Agresja w stosunku do innych czworonogów – jakich błędów nie popełniać?

Czesanie to forma kontaktu właściciela z psem, podobnie jak w naturze ma to miejsce między dwoma zaprzyjaźnionymi psami.
Jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz pies nie należy do łagodnych baranków, często za wczasu staramy się zapobiegać jego agresywnym zachowaniom. Niestety bardzo często jest to dużym błędem z naszej strony. Spacerując z naszym czworonogiem, spodziewając się, że zaatakuje mijanego psa lub inne zwierze, zwykle napinamy smycz i podciągamy ją ku górze, wydając jednocześnie komendę: „nie wolno!” lub „zostaw, nie rusz!”. Niestety, takie postępowanie zamiast zapobiegać agresji, utrwala ją. Czemu tak się dzieje?
/ 29.09.2016 15:13
Czesanie to forma kontaktu właściciela z psem, podobnie jak w naturze ma to miejsce między dwoma zaprzyjaźnionymi psami.

Napinając smycz sprawiamy, że pies czuje się skrępowany i przez to bardziej zagrożony. Przez takie zachowanie pies reaguje obroną atakując innego zwierzaka. Poza tym, pociągając za smycz podnosimy głowę zwierzaka. Prowadzi to do tego, że czworonóg wbrew swej woli przyjmuje postawę zaczepną, skłaniając inne psy do walki. I tak zamyka się błędne koło, bardzo często prowokowane przez samego właściciela.

Zobacz również: Choroba lokomocyjna psa - jak mu pomóc?

Podobnie sprawa wygląda w przypadku komend, które mają na celu zakazanie ataku. Po jakimś czasie, komendy te mogą odnosić efekt odwrotny od zamierzonego. Pies na komendę „nie rusz” lub „nie wolno!” zaczyna warczeć. Dzieje się tak, ponieważ taką komendę słyszy zawsze wtedy, gdy w pobliżu znajduje się inny pies i czworonóg automatycznie wprowadza się w stan gotowości. Poza tym ostry i stanowczy ton, którym wydajemy tego typu komendy, pogłębia i tak już nerwową atmosferę.

Pamiętajmy, że najwięcej osiągniemy, nagradzając psa za poprawne zachowanie. Jeszcze zanim pomyśli o zaatakowaniu innego czworonoga, warto odwrócić jego uwagę za pomocą smakołyku czy zabawki lub po prostu szybko odbiec w przeciwną stronę, wołając go wesołym głosem. W ten sposób mamy szansę zmienić złe skojarzenia psa z widokiem innych psów. Po jakimś czasie nasz pies sam odwróci głowę od patrząc na nas i prosząc o nagrodę za dobre zachowanie.

Zobacz również: Buldog i problemy z nietrzymaniem moczu - porady

Redakcja poleca

REKLAMA