Kot sika do butów gości

Kot fot. Fotolia
Kot naszej użytkowniczki nie toleruje wybranych osób i sika do ich butów. Co może być przyczyną takiego zachowania kota i jak zapobiec kolejnej "mokrej zemście" pupila? Odpowiada nasz ekspert, zoopsycholog Justyna Marut.
/ 23.11.2011 13:55
Kot fot. Fotolia

Witam!

Mój kot rasy pers nie toleruje gości zapraszanych do nas do domu. Gdy tylko przyjdzie ktoś z dłuższą wizytą i zostawi buty, torebkę lub ubranie w przedpokoju, kot najpierw obwąchuje gościa pod stołem (nie daje się przy tym dotknąć), a następnie korzysta z chwili, że nikt go nie widzi i sika do butów. Nie wszystkich gości kot traktuje tak samo. Pewne osoby z bliższej rodziny jak teściów czy siostrę z dziećmi toleruje, natomiast mojego szwagra już nie, tak samo naszych znajomych. Jest mi niezręcznie tłumaczyć się przed znajomymi gdy zdarzy się taka mokra wpadka. Czy jest na to jakaś rada oprócz ciągłego chowania butów w szafce?     Gabriela. S.

Koty bardzo intensywnie reagują na zapachy. Każda osoba przychodząca do domu przynosi ich ze sobą całe mnóstwo – na butach, na kurtce, na torebce. Niektóre są dla kotów drażniące, inne interesujące i niestety w wielu przypadkach zwierzę czuje silną potrzebę zostawienia na nich swojego zapachu.

Gdy przychodzą goście kot może czuć się zaniepokojony, niepewny, zestresowany. Według niego jedynym wyjściem jest zostawienie czegoś dobrze znanego – swojego zapachu. Może to zrobić poprzez ostrzenie pazurków w widocznym dla nas miejscu, obcieranie się policzkami o naszą twarz, nogi stołu itp. albo załatwiając się np. do butów.

Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu chowanie butów gości w bezpieczne miejsce i zapewnienie kotu miejsca, gdzie może się ukryć i przeczekać wizytę ludzi.

Można również zastosować syntetyk kocich feromonów Feliway. Sprawia, ze koty czują się zrelaksowane i bezpieczne. Należy wypsikać nim mieszkanie przed przyjściem znajomych albo podłączyć do kontaktu i pozwolić działać.

Zobacz także: Kotka zazdrosna o męża?

Twój pupil sprawia problemy wychowawcze? Nie rozumiesz jego zachowania? Napisz na adres lifestyle@next.pl. Na wybrane pytania odpowie nasz ekspert.

Redakcja poleca

REKLAMA